Zrozumieć transformację energetyczną

Bardzo ważna i potrzebna książka - naszpikowana liczbami, ale zrozumiała nawet dla laika. Z jednej strony daje nadzieję - że się da przeprowadzić transformację i zatrzymać ten kurs na zderzenie. Z drugiej strony, czasem prezentuje zbytni idealizm. Ale może to niepotrzebny zarzut - to idealiści oraz ci, którzy nie wiedzieli, że się nie da, popychali ten świat do przodu.
Lektura obowiązkowa dla polityków, samorządowców, biznesu i wszelkiego rodzaju decydentów - oby jak najwięcej z nich ją przeczytało. A dla pozostałych - książka bardzo poszerzająca horyzonty i ułatwiająca zrozumienie świata.

Bardzo ważna i potrzebna książka - naszpikowana liczbami, ale zrozumiała nawet dla laika. Z jednej strony daje nadzieję - że się da przeprowadzić transformację i zatrzymać ten kurs na zderzenie. Z drugiej strony, czasem prezentuje zbytni idealizm. Ale może to niepotrzebny zarzut - to idealiści oraz ci, którzy nie wiedzieli, że się nie da, popychali ten świat do...

Lektura obowiązkowa na najbliższe lata. Pozycja kompleksowa, napisana przystępnym językiem. czy wiecie o ile wydajniejszy jest napęd elektryczny w porównaniu do benzynowego?

Lektura obowiązkowa na najbliższe lata. Pozycja kompleksowa, napisana przystępnym językiem. czy wiecie o ile wydajniejszy jest napęd elektryczny w porównaniu do benzynowego?

Pomimo beznadziejnej sytuacji w jakiej znajduje się obecnie nasza cywilizacja (lub państwo jak kto woli) jestem pełen podziwo dla Pana Marcina, że potrafi w tak rzetelny i trafny sposób wskazać rozwiązania dające jeszcze trochę nadzieji, że może jest dla nas ludzi szansa na godne życie. W znacznej mierze jednak zależy to od tego do ilu czytalników, a zwłaszcza polityków trafi ta lektura.

Pomimo beznadziejnej sytuacji w jakiej znajduje się obecnie nasza cywilizacja (lub państwo jak kto woli) jestem pełen podziwo dla Pana Marcina, że potrafi w tak rzetelny i trafny sposób wskazać rozwiązania dające jeszcze trochę nadzieji, że może jest dla nas ludzi szansa na godne życie. W znacznej mierze jednak zależy to od tego do ilu czytalników, a zwłaszcza polityków...

W wielu aspektach banały, momentami autor podchodzi do odbiorcy jak do debila. Rozumiem potrzebę upraszczania języka, ale są jakieś granice. Ton mocno subiektywny, w wielu aspektach przemilczenia, które wpływają na zasadniczy odbiór planów reform przedstawianych przez autora.
W kwestii np atomu Autor jest tak tendencyjny, że aż momentami zabawny.

W wielu aspektach banały, momentami autor podchodzi do odbiorcy jak do debila. Rozumiem potrzebę upraszczania języka, ale są jakieś granice. Ton mocno subiektywny, w wielu aspektach przemilczenia, które wpływają na zasadniczy odbiór planów reform przedstawianych przez autora.
W kwestii np atomu Autor jest tak tendencyjny, że aż momentami zabawny.

Jeśli miałbym polecić tylko jedną książkę o tym, w jakiej d... jesteśmy, jaki może być koszt ignorancji ludzkości i co możemy z tym zrobić, to bez wątpienia wybrałbym "Zrozumieć transformację energetyczną". Absolutny majstersztyk pod tym względem. Same konkrety, dużo danych liczbowych, zdjęć i wykresów. Nie bać się grubości książki, tylko czytać w swoim tempie, bo po prostu trzeba.

Jeśli miałbym polecić tylko jedną książkę o tym, w jakiej d... jesteśmy, jaki może być koszt ignorancji ludzkości i co możemy z tym zrobić, to bez wątpienia wybrałbym "Zrozumieć transformację energetyczną". Absolutny majstersztyk pod tym względem. Same konkrety, dużo danych liczbowych, zdjęć i wykresów. Nie bać się grubości książki, tylko czytać w swoim tempie, bo po prostu...

Kolejna książka MArcina Popkiewicza o zmianach klimatycznych. Tym razem książka koncentrująca się na... nadziei. Na nadziei, że jest możliwa zielona transformacja energetyczna. Popkiewicz analizuje metodycznie obecne źródła energii na przykładzie Polski, a następnie pokazuje co zrobić, by uwolnić się od węglowodorów. Przygotowuje użyteczne kalkulacje, ukazujące jak powinien wyglądać ten proces. Przy tym nie ogranicza się do prostego zastąpienia energii z elektrowni węglowych, ale pokazuje też ile dodatkowo będziemy potrzebować energii elektrycznej by zastąpić inne źródła (np. samochody).

Siłą książki jest jest wariantowość, Popkiewicz pokazuje jak dochodzi do pełnej zielonej elektryfikacji Polski, ale udostępnia też swoisty kalkulator - do własnych analiz. Gdyż zmiana może być budowana w różny sposób - więcej wiatru, więcej fotowoltaiki, obecność lub nie atomu.

Do tego pokazuje skale działania, jest ona olbrzymia, ale zestawia ją ze skalą obecnych wydatków na węglowodory - wiele osób pokazuje miliardy jakie trzeba wydać na transformacje (i przestrzega by nie zrujnować gospodarki),ale zapomina o analogicznych miliardach wydawanych na... ropę i gaz kupowane na olbrzymią skalę. Docelowo przecież jedne wydatki zastąpią drugie.

I na koniec smaczek - przykłady udanych działań w Polsce, np zeroemisyjne szkoły, albo mieszkania, które już powstają w Polsce jako inwestycje przykładowe.

serdecznie polecam

Kolejna książka MArcina Popkiewicza o zmianach klimatycznych. Tym razem książka koncentrująca się na... nadziei. Na nadziei, że jest możliwa zielona transformacja energetyczna. Popkiewicz analizuje metodycznie obecne źródła energii na przykładzie Polski, a następnie pokazuje co zrobić, by uwolnić się od węglowodorów. Przygotowuje użyteczne kalkulacje, ukazujące jak powinien...

Wow, kompendium wiedzy o energii, jest tu o wiele więcej niż wynika to z tytułu. Oczywiście jest o paliwach kopalnych, atomie, źródłach odnawialnych. Ale też o domach pasywnych, transporcie, rolnictwie, leśnictwie, urbanistyce, zwyczajach konsumenckich, badania nad nowinkami technicznymi, a nawet socjologii (jak przekonać ludzi, polityków do zmian ;-) ) itp, itd lista tematów jest długa. Mnóstwo liczb, tabel, wykresów, trendów, alternatywnych scenariuszy, jednak zgodnie z tym co autor obiecał nie ma skomplikowanych wzorów, nawet jeśli coś trzeba przeliczyć to jest to +, - ,* /, albo autor odsyła do internetowych kalkulatorów, nie trzeba znać tajników fizyki, chemii by zgłębić tę książkę, jeśli jakieś procesy wymagają wyjaśnienia, autor robi to przystępnie. Uwaga: książka jest tak napakowana wiedzą z różnych dziedzin, że trzeba ją dawkować, trudno ją przeczytać w jeden wieczór, czy nawet tydzień, ale z przyjemnością po nią sięgałam, "a przeczytam rozdzialik". Tu rozdzialik, tam rozdzialik i książka przeczytana.

Wow, kompendium wiedzy o energii, jest tu o wiele więcej niż wynika to z tytułu. Oczywiście jest o paliwach kopalnych, atomie, źródłach odnawialnych. Ale też o domach pasywnych, transporcie, rolnictwie, leśnictwie, urbanistyce, zwyczajach konsumenckich, badania nad nowinkami technicznymi, a nawet socjologii (jak przekonać ludzi, polityków do zmian ;-) ) itp, itd lista...

Świat się zmienia. Każdego dnia podróżując do pracy, szkoły, jadąc na wakacje czy po zakupy do sklepu używamy pojazdu zasilanego paliwami kopanymi, których zasoby z każdym rokiem maleją. Wracamy do domu, robimy obiad przy użyciu kuchenki gazowej wykorzystującej gaz ziemny jako swoje źródło zasilania. Przygotowując posiłek używamy produkty przechowywane uprzednio w lodówce zasilanej prądem. Wytworzonym jest on w elektrowni węglowej, która poprzez spalanie węgla kamiennego lub brunatnego przyczynia się do emisji dwutlenku węgla do atmosfery. Każdym naszym działaniem przyczyniamy się do zwiększenia ilość zanieczyszczeń przedostających się do atmosfery, co wpływa na degradację środowiska naturalnego. Każdy nasz ruch oddziałuje na otaczający nas świat. Czy korzystając z posiadanych dóbr będziemy zawsze negatywnie wpływać na nasze środowisko? Odpowiedź na to pytanie jest ona zawarta w książce autorstwa Marcina Popkiewicza pt. „Zrozumieć transformację energetyczną.” Autor wyjaśnia w niej na czym polega problem aktualnego stanu rzeczy oraz przedstawia gospodarkę nisko-emisyjną jako wizję niedalekiej przyszłość. Książkę czyta się dosyć szybko posiada ona sporą liczbę wykresów oraz tabel, które w znaczący sposób pomagają zrozumieć liczne kwestię. Poprzez swoją prostotę przekazu adresowana jest ona nie tylko do specjalistów ale również do zwykłych ludzi.

Świat się zmienia. Każdego dnia podróżując do pracy, szkoły, jadąc na wakacje czy po zakupy do sklepu używamy pojazdu zasilanego paliwami kopanymi, których zasoby z każdym rokiem maleją. Wracamy do domu, robimy obiad przy użyciu kuchenki gazowej wykorzystującej gaz ziemny jako swoje źródło zasilania. Przygotowując posiłek używamy produkty przechowywane uprzednio w lodówce...